Choć na “Pikniku Historyczno-Eksploracyjnym”, który w dniach od 10 do 13 listopada odbywał się w Złotym Stoku, nie mogłem z wielu względów być, udzieliła mi się atmosfera tego wydarzenia. A to dlatego, że w pamięci mam zlot, który na wiosnę odbył się w Kątach Rybackich. Pewnie było tak samo ciekawie. Albo jeszcze lepiej.
Tak, jak w przypadku zlotu “Mierzeja 2016”, tak i tym razem portal poszukiwawczy zdziennikaodkrywcy.pl objął wydarzenie patronatem medialnym. Piknik organizowany był przez Stowarzyszenie Na Rzecz Poszukiwań I Ratowania Zabytków „Trybuni Historii” oraz Fundację na Rzecz Odzyskania Zaginionych Dzieł Sztuki „Latebra”. Wydarzenie wsparło ponadto wiele firm i podmiotów z obszaru poszukiwań i eksploracji, w tym między innymi firma Talcomp – dystrybutor wykrywaczy metali, który tradycyjnie ufundował nagrody dla uczestników zlotu.
W trakcie pikniku nie zabrakło różnego rodzaju atrakcji. Były mistrzostwa w poszukiwaniach, zawody i konkursy dla dorosłych, ale też dla dzieci, których ze zlotu na zlot jest coraz więcej. Chętni mogli zwiedzić też różnego rodzaju atrakcje w okolicy. Odbyły się też prelekcje ekspertów. Na zlocie pojawił się po raz kolejny Radek Biczak, który opowiedział uczestnikom o swojej pasji.
Przede wszystkim jednak spotkanie w Złotym Stoku stworzyło szansę na wymianę doświadczeń i integrację poszukiwaczy z różnych części Polski. To, moim zdaniem, największa wartość tego typu wydarzeń.
Uczestników zlotu zachęcam, by dzielili się swoimi wrażeniami w komentarzach. Zdjęcia z pikniku dostępne są tutaj.