6,3 C
Warszawa
sobota, 8 listopada, 2025

Wszędzie dobrze, ale w lesie najlepiej

-

Podsumowując miniony rok, można by na wstępie sparafrazować dwa znane przysłowia: “Poszukiwacza poznaje się po tym, jak zaczyna i jak kończy” i “Wszędzie dobrze, ale w lesie najlepiej”. Nie wiem, czy to już tradycja, czy po prostu przyzwyczajenie, ale od wielu lat sezon rozpoczynam i kończę w tym samym miejscu – w dość niepozornym fragmencie lasu. Sam zbytnio go nie eksploatuję, zachowując wyłącznie na dwie okazje: pierwsze i ostatnie kopanie w roku. A to oznacza, że wrócę tam już niedługo. Jak tylko zniknie śnieg.

Ostatni sezon rozpocząłem, z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne, stosunkowo późno. Gdy już jednak znalazłem się w terenie, pierwsze odkrycie nie kazało na siebie długo czekać. Już po sprawdzeniu pierwszego sygnału, kilkanaście minut po pierwszym włączeniu wykrywacza metali, trzymałem w dłoniach szeląg toruński Kazimierza Jagiellończyka – monetę, z którą wiąże się historia sięgająca roku 1454. I to także w kontekście mojego miasta.

3 lutego 1454 roku Iława – wśród wielu innych miast, sprzeciwiając się polityce zakonu – przystąpiła do Związku Pruskiego. Trzy dni później wybuchło powstanie miast pruskich przeciw Krzyżakom. Jeszcze w lutym Jan Bażyński, jeden z przywódców opozycji antykrzyżackiej, szlachcic pruski pochodzący z lubeckiej rodziny Fleming, przybyłej na teren Warmii w celach kolonizacyjnych w pierwszej połowie XIII wieku, pojechał do Krakowa, aby prosić króla Kazimierza Jagiellończyka o przyłączenie Prus do Polski. 6 marca król polski wydał akt inkorporacji ziem państwa krzyżackiego. Był to początek wojny trzynastoletniej. W kwietniu Kazimierz Jagiellończyk odebrał hołd od części miast pruskich. 12 kwietnia 1454 roku deklarację hołdowniczą złożyli mieszkańcy Iławy, których reprezentowali Casper Vegir i Casper Neubauer.

Na czas wojny Kazimierz Jagiellończyk zezwolił mieszkańcom Torunia, Gdańska, Elbląga i Królewca na bicie własnych monet. Toruń otrzymał prawo bicia monet srebrnych i złotych. W mennicy toruńskiej wybijano denarki typu guziczkowego z wyobrażeniem podwójnego krzyża jagiellońskiego oraz szelągi toruńskie. Na awersie szelągów znajdowała się tarcza z podwójnym krzyżem jagiellońskim i napisem: “KASIMIR DGR POLONIE”, zaś na rewersie orzeł ziem pruskich z koroną na szyi i mieczem uniesionym nad głową. W otoku umieszczono napis: “MONETA TORVNENSIS”. To tę monetę odnalazłem w lasach pod Iławą na w kwietniu 2013 roku. Było to moje pierwsze odkrycie ostatniego sezonu.

25 listopada 1454 roku po klęsce pod Chojnicami Iława przeszła na stronę zakonu krzyżackiego. Władzę w mieście objął komtur ostródzki Wilhelm von Eppingen. Tak skończył się krótki epizod, związany z przynależnością Iławy do Związku Pruskiego – opozycji miast pruskich wobec polityki zakonu krzyżackiego.

Choć odkrycie srebrnego szeląga toruńskiego mogło zapowiadać kolejne znaleziska, w rzeczywistości było inaczej. Cały rok okazał się być stosunkowo marny, choć też, w porównaniu do pozostałych lat, rzadko można było mnie spotkać w terenie. Głównie ze względu na intensywne prace nad “Tajemnicami pogranicza”, książki mojego autorstwa, która ukazała się na rynku wydawniczym w maju 2013 roku i inne zobowiązania, wynikające z promocji nowej publikacji. Warto w tym miejscu dodać, że osią wspomnianej książki stało się odnalezienie przeze mnie tarczy nawiązującej do plebiscytu z 1920 roku – gdyby nie to odkrycie, książka w takim kształcie zapewne by nie powstała.

Ostatnią wyprawę w 2013 roku zaplanowałem na 29 grudnia. Kilka lat temu o tej porze roku las przykrywała gruba warstwa śniegu. W tym, podobnie jak w zeszłym roku, pogoda była jednak sprzyjająca i wręcz zachęcała do poszukiwań. Dzień – jak się okazało – nie był owocny. W kieszeni, po kilkugodzinnym wypadzie, miałem jedną monetę: srebrne 3 krajcary z 1805 roku. Poszukiwania dobiegały końca. Powoli zmierzałem w stronę samochodu. Byłem jednak zadowolony z samego faktu kopania w ostatnich dniach grudnia. Na zakończenie dnia, przy niewielkim zagłębieniu, w sąsiedztwie leśnego jeziorka, wykrywacz dał słaby sygnał – ostatni w 2013 roku. Kopałem niechętnie. Miejsce naszpikowane było różnego rodzaju śmieciami. To, co dało sygnał, znajdowało się jednak stosunkowo głęboko, a to dawało pewne nadzieje, że nie jest to zwykły kapsel.

I – jak się po kilku minutach okazało – warto było wykazać się cierpliwością. To, co czekało na mnie w ziemi, zrekompensowało nie tylko słaby dzień, ale i cały rok. Dwa dni później znalezisko trafiło w depozyt Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.

Choć było to moje pierwsze znalezisko tego typu, od razu wiedziałem, co trzymam w rękach – było to wczesnośredniowieczne dolne okucie pochwy miecza. Cudowne znalezisko pozwalające wejrzeć o ponad dziesięć wieków wstecz – do krainy plemiom pruskich, walczących między sobą, opierających się kolejnym próbom chrystianizacji i ekspansji zakonu krzyżackiego.

Dolne okucie pochwy miecza – odnalezione przeze mnie w lasach pod Iławą – wykonano z brązu. Historia tego niezwykłego przedmiotu sięga połowy X wieku (fot. Łukasz Szczepański)

Okucie, należące najpewniej do wojownika plemienia pruskiego, poza zastosowaniem praktycznym, czyli wzmocnieniem i zabezpieczeniem pochwy przed uszkodzeniem, pełniło też w przeszłości funkcje estetyczne, a być może i symboliczne – jako wyznacznik statusu społecznego, władzy, przynależności do drużyny czy pełnionej w plemieniu funkcji. Odnalezione przeze mnie okucie – pięknie zdobione, co widać na zdjęciu – wykonane zostało z brązu. Wydatowano je wstępnie na drugą połowę X wieku.

Trzewik, zgodnie z typologią Paulsena zakwalifikowany do typu II.4, powstał zapewne w pracowni na terenie Skandynawii, a pod Iławę trafił w drodze wymiany lub jako łup wojenny. Nie wiadomo, czy został zgubiony przez wojownika, czy utracony w czasie walki. Niewykluczony jest drugi scenariusz, bo znajdujący się w okolicy gród wodza plemienia pruskiego był w przeszłości z pewnością oblegany i zdobyty, co potwierdziły badania archeologiczne.

Na koniec dygresja techniczna. Srebrny szeląg toruński Kazimierza Jagiellończyka wyszedł spod cewki Minelaba X-terry 705, trzewik pochwy miecza odnalazłem przy użyciu Armanda Dominatora 2. Oba znaleziska 31 grudnia przekazane zostały w depozyt Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie.


Ostatnio dodane

Wczesnośredniowieczne zabytki w tajemniczym korytarzu w Gucin Gaju

W tajemniczym korytarzu odkrytym w Gucin Gaju znaleziono zabytki z czasów wczesnego średniowiecza. Znaleziono także monety z XVII wieku - poinformowało biuro stołecznego konserwatora...

Osada z czasów kultury łużyckiej znaleziona na odkrywce pod Koninem

Obronna osada z czasów kultury łużyckiej sprzed ok. 3,3 tys. lat znaleziona została na odkrywce „Tomisławice” Kopalni Węgla Brunatnego „Konin”. Wśród pozostałości znajdują się...

Nietypowe odkrycie na stadionie Ruchu Chorzów

Niemiecki pistolet sygnałowy Hebel M1894 odkryli członkowie Stowarzyszenia Śląska Grupa Detektorystów podczas prac prowadzonych pod główną trybuną stadionu Ruchu Chorzów. Odkryć, których dokonano na...

Nie przegap

Jak obronić się przed dziką zwierzyną i bezpańskimi psami?

Na poszukiwaczy skarbów czeka w lesie wiele zagrożeń. Nie wszystkie da się przewidzieć, ale na część z nich można się odpowiednio przygotować. W końcu,...

Gdzie szukać starych map i materiałów archiwalnych?

Mówi się, że dobre przygotowanie to w przypadku poszukiwacza skarbów połowa sukcesu. Dlatego, przed wyjściem w teren, warto dokładnie przestudiować nie tylko stare mapy,...

Jaki wykrywacz wybrać?

Jaki wykrywacz wybrać? Jaki detektor zakupić na początek? Gdzie dokonać zakupu? To trzy najpopularniejsze pytania, które przewijają się na forach internetowych i w grupach...

Jaki wykrywacz dla dziecka wybrać?

Jeszcze kilkanaście lat temu w ofercie producentów wykrywaczy próżno było szukać detektorów, które byłyby odpowiednie dla dzieci i młodzieży. Ale to, w odpowiedzi na...

Jak skutecznie odstraszyć kleszcze?

Z roku na rok coraz szybciej pojawiają się komunikaty o pierwszym wysypie kleszczy w lasach i parkach. Tak naprawdę, z uwagi na ocieplenie klimatu,...

Musisz przeczytaćpolecane
teksty wybrane dla ciebie