Archeolodzy pojawili się w Walawie w województwie podkarpackim, by odnaleźć wczesnośredniowieczne cmentarzysko, które badano po raz ostatni w 1939 roku. Ostatecznie natrafili na ślad rzymskich obiektów, a wraz z nim na tysiące pozostałości po dawnych mieszkańcach tego miejsca.
O badaniach prowadzonych w Walawie poinformowali pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu: – Badania archeologiczne na stanowisku nr 1 w Walawie, gm. Orły zostały zlecone w celu uchwycenia wczesnośredniowiecznego cmentarzyska badanego przez J. Pasternaka w 1939 roku – napisali w mediach społecznościowych. – Wykopy zostały zaprojektowane na podstawie anomalii odkrytych podczas badań geofizycznych – dodali.
Wspomniane anomalie okazały się chybione, natomiast na wschód od nich zarejestrowano dwa zaciemnienia, które okazały się być ziemiankami z okresu wpływów rzymskich. Przeprowadzono w tym miejscu badania archeologiczne, które objęły powierzchnię 14,1 ara.
W trakcie badań zarejestrowano 13 różnych obiektów: 4 z okresu wpływów rzymskich, 3 obiekty związane z okresem nowożytnym oraz 2 obiekty z XX wieku i 4 nieokreślone chronologicznie.
W jednej ze wspomnianych ziemianek pozyskano 1597 fragmentów ceramiki oraz 7 zabytków, w tym srebrną zapinkę i monetę cesarza Hadriana. W drugiej ziemiance odkryto ponad 500 kolejnych zabytków.
Badania archeologiczne w Walawie prowadził archeolog Mirosław Mazurek.
red. www.zdziennikaodkrywcy.pl
fot i źródło: WUOZ w Przemyślu/Mirosław Mazurek/Kondrat Drewniak