To było pierwsze wyjście w teren z nowym wykrywaczem Mars MD Gauss. I kolejne, które pokazało, jak bardzo historia jest nieprzewidywalna. Paweł, twórca fan-page’a “Z wykrywaczem przez życie”, wybrał się na poszukiwania śladów kultury celtyckiej. Zamiast nich znalazł polskiego orła wojskowego wzoru 1919. I to w doskonałym stanie!
Informowaliśmy niedawno na stronach portalu o odkryciu przez Pawła dwóch pierścieni brodawkowatych wykonanych z brązu, które związane były prawdopodobnie z obecnością Celtów na ziemiach polskich.
Tym razem historia przeniosła Pawła do okresu II Rzeczypospolitej. A to za sprawą polskiego orła wojskowego, którego odkrył na eksplorowanym przez siebie polu na terenie Wielkopolski.
– To polski orzełek z czapki i to bardzo ładnie zachowany – informuje Paweł. – Nie jestem specjalistą od tej epoki, ale to odkrycie sprawiło mi dużo radości. To część polskiej historii – dodaje.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości istniało wiele wzorów orła wojskowego. Dopiero w 1919 roku zaczął obowiązywać jednolity orzeł. Wzór 1919 charakteryzuje się rozpostartymi do lotu skrzydłami i koroną. Od czasu do czasu poszukiwacze skarbów informują o podobnych znaleziskach, jednak rzadko kiedy orły zachowane są w tak dobrym stanie.
– Po tym, jak poinformowałem o znalezisku, zgłosiło się do mnie wielu kolekcjonerów. Jak się okazuje, dla znawców kampanii wrześniowej to niemal relikwia – mówi znalazca orła. – Jego miejsce jest jednak w muzeum i tam ostatecznie trafi – informuje.
Orzeł znaleziony został przy użyciu wykrywacza Mars MD Gauss. To nowy wykrywacz na polskim rynku, dostępny dopiero od kilku tygodni. Jak ocenia go Paweł?
– To szybki i głęboki wykrywacz, bardzo czuły – ocenia poszukiwacz. – Obsługa tego detektora jest niezwykle prosta. Na uwagę zasługuje też bardzo solidne wykonanie – dodaje.
red. www.zdziennikaodkrywcy.pl
fot. Paweł – “Z wykrywaczem przez życie”