Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Część zmian dotyczy poszukiwaczy skarbów.
O tym, że trwają prace nad zmianą ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, informowaliśmy na początku czerwca. 14 marca projekt nowej ustawy trafił na ręce Marszałka Sejmu, 22 maja do Komisji Kultury i Środków Przekazu, a 22 czerwca przyjęty został przez Sejm. Na żadnym z etapów prac – mimo prób samych zainteresowanych – nie zasięgnięto opinii środowiska detektorystów. Niestety, należy wyraźnie podkreślić, że nikt nie miał takiego obowiązku, bo środowisko poszukiwaczy skarbów wciąż nie ma swojego oficjalnego przedstawicielstwa czy reprezentacji.
Najważniejsza zmiana – w kontekście poszukiwań zabytków – dotyczy osób, które bez pozwolenia lub wbrew warunkom pozwolenia będą – przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania – poszukiwać zabytków. Do tej pory działanie to traktowane było jako wykroczenie. Od tej pory (te zmiany wejdą w życie od stycznia 2018 roku) będzie to przestępstwo, zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W uzasadnieniu projektu można było przeczytać, że “potrzeba zmiany w tym zakresie wynika z narastającego problemu nielegalnych poszukiwań zabytków, w tym zabytków archeologicznych”.
Jak będzie to wyglądać w praktyce? Autorzy zmian twierdzą, że zaostrzenie karania za nielegalne poszukiwania zabytków pozwoli na zapewnienie skutecznej ochrony zabytków archeologicznych. Z kolei według administratorów fan page “Z szuflady detektorysty”, który od wielu miesięcy krytycznie wypowiada się o działalności poszukiwaczy skarbów, wynika, że “sama zmiana kwalifikacji [czynu] sprawia, że wszyscy poszukiwacze pełniący publiczne funkcje zrezygnują z poszukiwań. Złapany na nielegalnych poszukiwaniach z automatu traci etat w policji czy innych służbach”. Z komentarzy dostępnych na tym samym profilu wynika też, że cały czas jest też mowa o całkowitej zmianie ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
W trakcie prac nad zmianą ustawy zwracano uwagę na fakt, że mimo prowadzonych na szeroką skalę poszukiwań zabytków w Polsce, z wnioskiem o wydanie pozwolenia na prowadzenie tego typu działań występuje około 100 osób rocznie w skali całego kraju. To rzeczywiście niewiele, biorąc pod uwagę fakt, że szacuje się, iż w Polsce poszukiwaczy skarbów jest około 100 tysięcy. W całej dyskusji pominięto jednak fakt, że wiele grup skupiających poszukiwaczy skarbów, od wielu lat postuluje wprowadzenie zmian, które uregulowałyby sytuację detektorystów w Polsce, między innymi poprzez ułatwienie i uproszczenie procedury uzyskiwania pozwolenia.
Czy jest to konieczne? Owszem, bo w wielu regionach kraju osoby chcące uzyskać pozwolenie na prowadzenie poszukiwań odsyła się z kwitkiem. Znajomość ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami – w kontekście poszukiwań zabytków – wśród osób wydających decyzje czy zgody, pozostawia, niestety, wiele do życzenia. Dla przykładu Lasy Państwowe (wiele osób prowadzi poszukiwania na terenie lasów) dopiero teraz pracują nad zarządzeniem, regulującym kwestie wydawania i niewydawania pozwoleń. Zawierać ono będzie regulamin prowadzenia poszukiwań w lesie oraz wzór umowy, którą nadleśnictwo powinno zawierać z poszukiwaczem.
Zdaniem przedstawicieli środowiska detektorystów, karanie i zaostrzanie przepisów przynieść może efekt odwrotny od zamierzonego. W dyskusji, która wywiązała się na wspomnianym już profilu “Z szuflady detektorysty”, doświadczony poszukiwacz Artur Troncik stwierdził, że w obliczu zmian większa część środowiska “zejdzie do podziemia”. Czy tak się stanie? Pokażą najbliższe miesiące.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że może być to pierwszy krok do częściowej lub całkowitej delegalizacji poszukiwań zabytków w Polsce. Z oficjalnym zapytaniem w tej sprawie zwrócimy się w najbliższym czasie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Osoby, które chciałyby uzyskać pozwolenie na prowadzenie poszukiwań zabytków, mogą skorzystać z poradnika, zamieszczonego na stronach zdziennikaodkrywcy.pl (należy zwrócić uwagę na konieczność uaktualnienia podstawy prawnej).