19,4 C
Warszawa
wtorek, 29 kwietnia, 2025

Odkrywcy sprzed lat – #42

-

W 1887 roku, we wsi Bakowcach, w powiecie łuckim, położonej o wiorst 18 od Łucka, włościanka, kopiąc w ogrodzie, natrafiła na dzbanuszek półkwartowy, zawierający kilkaset sztuk półgroszków i denarków Jagiellońskich. Najdawniejsze półgroszki były Kazimierza Jagiellończyka, najpóźniejsze Zygmunta Augusta. Między nimi były półgroszki Jana Alberta, Aleksandra i Zygmunta I, przeważnie litewskie. Z denarków największa ilość była Aleksandra, po większej części bardzo zużytych w obiegu. Denarki Zygmunta Augusta były dobrze zachowane, przeważnie były litewskie, z różnych lat do 1555 roku, a niewielka między nimi ilość była denarków gdańskich i elbląskich.

Na jesieni 1891 roku we wsi Sołotwinie w powiecie kowelskim odległej o wiorst 30 od Kowla, włościanin, orząc w polu, wyrzucił pługiem odłamek garnka glinianego. Zwróciło to jego uwagę i zaczął w tym miejscu przerzucać ziemię, w której pokazały się różne większe i mniejsze monety. Garnek musiał dawniej być rozbity pługiem, gdyż monety nie znajdowały się w jednym tylko miejscu, lecz były porozrzucane na dość znacznej przestrzeni, skutkiem czego wykopalisko nie dostało się w jedne ręce i czas długi różni włościanie, grzebiąc i szukając w tym miejscu, zbierali porozrzucane pługiem monety. Zakopanie tych monet prawdopodobnie nastąpić musiało w pierwszym dziesiątku w XVI wieku, monety zaś były z dwóch wieków: XIV i XV.

(opracowano na podstawie: „Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne” 1892, nr 1 i 2)


Ostatnio dodane

Nie przegap

Musisz przeczytaćpolecane
teksty wybrane dla ciebie