5,7 C
Warszawa
poniedziałek, 10 listopada, 2025

Co z tą Bursztynową Komnatą?

-

Miesiąc bez nowych rewelacji na temat Bursztynowej Komnaty to miesiąc stracony. Tak przynajmniej wynika z publikacji o losach największego zaginionego skarbu, które w różnej formie podawane są czytelnikom na całym świecie. Bo też zagadnieniem interesują się wszyscy i na całym świecie. Nie ma przecież drugiego skarbu, którego równolegle i od wielu lat poszukiwaliby amatorzy, specjaliści, naukowcy, odkrywcy, a nawet służby specjalne, co całej sprawie dodaje nie tyle pikanterii co aury tajemniczości.

A sprawa jest bez wątpienia tajemnicza. Dla jednych Bursztynowa Komnata to po prostu symbol wszystkich skarbów zaginionych w trakcie ostatniej wojny. Dla innych cel, który ma ukoronować długą pogoń za arcykosztownym odkryciem. Od jego zaginięcia mija w tym roku 70 lat. I w tej okrągłej rocznicy dopatrywałbym się przyczyny ponadprzeciętnego zainteresowania mediów. A także aktywności naukowców i poszukiwaczy, którzy przy tej okazji chcą zakomunikować światu o swoim istnieniu.

Tym razem sprawę przytacza Gazeta Wyborcza, która powołuje się na wyniki badań Siergieja Trifonowa, rosyjskiego historyka i wykładowcy na Uniwersytecie im. Immanuela Kanta w Kaliningradzie. To jedna z tych osób, które poświęciły część swojego życia na dokładne prześledzenie ostatniej drogi Bursztynowej Komnaty i topienie każdego bardziej lub mniej obiecującego śladu. Trifonow wyczerpał już najwyraźniej wszystkie możliwe ścieżki, by w końcu stwierdzić: “znalazłem”, a przynajmniej: “wydaje mi się, że znalazłem”.

Według rosyjskiego historyka Bursztynowa Komnata nigdy nie opuściła Królewca. Niemcy – jego zdaniem – nie mieli wystarczającej ilości czasu, by bezpiecznie wywieźć skrzynie poza stolicę dawnych Prus Wschodnich. Trifonow jest przekonany, że zabezpieczyli jedynie komnatę i ukryli ją na terenie Królewca. Jedną z możliwych lokalizacji, które wskazuje jako miejsce ukrycia skrzyń ze skarbem, jest słynny bunkier Otto Lascha – niemieckiego generała i obrońcy Królewca z 1945 roku. Wersja ta jest o tyle prawdopodobna, że trop, według dokumentów i wielu relacji, rzeczywiście urywa się w Królewcu. Tam skrzynie z Burszynową Komnatą widziano po raz ostatni. I tam ślad po nich zaginął.

Bunkier Lascha znajduje się w ścisłym centrum dawnego Królewca. Mimo tego, że jest w części zasypany i zalany wodą, sam Trifonow podejmował próby zbadania jego wnętrza. Do środka wpuszczono między innymi sondę, dzięki której zlokalizowano potężną skrzynię. Co jest w jej środku – nie wiadomo. Jej rozmiary dają jednak Trifonowowi nadzieję – to w niej, zdaniem naukowca, mogą znajdować się bursztynowe panele, z których zbudowano komnatę.

Przy okazji badań zlokalizowano też kilka kolejnych pomieszczeń i tuneli, w których być może zgromadzono inne dzieła sztuki. Dlatego Rosjanie planują odgruzować bunkier. Jeśli znajdą tam cokolwiek, o sprawie doniosą z pewnością – tak, jak i w tym przypadku – wszystkie rosyjskie portale informacyjne. A za nimi i inne media. O skarbach przecież każdy lubi czytać.

W przypadku Bursztynowej Komnaty za kilkanaście lat łatwiej będzie wymienić miejsca, w których jej jeszcze nie szukano. W samej Polsce podejmowano próby odnalezienia skarbu w Krakowie, Gdańsku, Słobitach, Pasłęku, Człuchowie, Szymbarku, Giżycku, Bolkowie, w Górach Sowich, Nysie, Namysłowie czy Olecku. Mi blisko jest do opinii Trifonowa, ale jeszcze bliżej polskiego historyka Leszka Adamczewskiego. Obaj uważają, że Bursztynowa Komnata została w Królewcu. Adamczewski – w przeciwieństwie do rosyjskiego naukowca – jest przekonany, że komnatę strawił ogień podczas pożaru królewieckiego zamku, zbombardowanego przez alianckie samoloty.

Bo czy gdyby było inaczej, Bursztynowa Komnata nie zostałaby już odnaleziona? A gdyby została odnaleziona, to o czym od czasu do czasu pisałyby media na całym świecie? Bursztynowa Komnata to nierozwikłana zagadka. To tajemnica, która nurtuje wszystkich poszukiwaczy. I niech tak na zawsze zostanie…

 


Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Ostatnio dodane

Wczesnośredniowieczne zabytki w tajemniczym korytarzu w Gucin Gaju

W tajemniczym korytarzu odkrytym w Gucin Gaju znaleziono zabytki z czasów wczesnego średniowiecza. Znaleziono także monety z XVII wieku - poinformowało biuro stołecznego konserwatora...

Osada z czasów kultury łużyckiej znaleziona na odkrywce pod Koninem

Obronna osada z czasów kultury łużyckiej sprzed ok. 3,3 tys. lat znaleziona została na odkrywce „Tomisławice” Kopalni Węgla Brunatnego „Konin”. Wśród pozostałości znajdują się...

Nietypowe odkrycie na stadionie Ruchu Chorzów

Niemiecki pistolet sygnałowy Hebel M1894 odkryli członkowie Stowarzyszenia Śląska Grupa Detektorystów podczas prac prowadzonych pod główną trybuną stadionu Ruchu Chorzów. Odkryć, których dokonano na...

Nie przegap

Jaki pinpointer wybrać?

Wybór pinpointera do precyzyjnego namierzania znalezisk nie sprawia takiego problemu, jak wybór wykrywacza metali. Jednak i ten zakup warto przemyśleć. Tym bardziej, że -...

Jaki wykrywacz wybrać?

Jaki wykrywacz wybrać? Jaki detektor zakupić na początek? Gdzie dokonać zakupu? To trzy najpopularniejsze pytania, które przewijają się na forach internetowych i w grupach...

Gdzie szukać starych map i materiałów archiwalnych?

Mówi się, że dobre przygotowanie to w przypadku poszukiwacza skarbów połowa sukcesu. Dlatego, przed wyjściem w teren, warto dokładnie przestudiować nie tylko stare mapy,...

Czym jest Lidar i dlaczego powinniśmy z niego korzystać?

Rewolucją w prowadzeniu amatorskich poszukiwań było darmowe udostępnienie użytkownikom zdjęć lotniczych i satelitarnych. Każdy, przygotowując się do eksploracji, mógł starannie przeanalizować dokładne obrazy terenu....

Jak skutecznie odstraszyć komary, meszki i strzyżaki?

Znane są dwa sposoby odstraszania komarów, meszek i strzyżaków: domowe i skuteczne. Domowe i naturalne, nawet jeśli przez moment działają, ostatecznie narażają nas na...

Musisz przeczytaćpolecane
teksty wybrane dla ciebie