Zaczęło się od 3 niewybuchów, skończyło na 126. Do niebezpiecznego odkrycia doszło w miejscowości Dąbrowa pod Nowym Miastem nad Pilicą.
Na pierwsze niewybuchy natrafił mieszkaniec Dąbrowy w trakcie prac ziemnych wykonywanych na prywatnej działce. O znalezisku powiadomił miejscową komendę policji.
Na miejscu pojawił się policjant z grójeckiej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Niedługo potem saperzy z 2. Mazowieckiego Pułku Saperów w Kazuniu Nowym.
W trakcie sprawdzania okolicy okazało się, że oprócz trzech niewybuchów ujawniono kolejne 123 sztuki. Łącznie saperzy wywieźli z Dąbrowy 126 pocisków artyleryjskich z okresu II wojny światowej.